Wypadek na Łagiewnickiej w Świętochłowicach Strażacy walczyli o życie kierowcy

Niebezpieczna noc na ulicy Łagiewnickiej w Świętochłowicach. Jeden kierowca potrzebował natychmiastowej pomocy po groźnym zderzeniu z infrastrukturą miejską. Jak przebiegała akcja ratunkowa i kto zaangażował się w działania? Sprawdź, co wydarzyło się dokładnie 26 czerwca o późnej porze.
- Świętochłowice i dramatyczne zdarzenie na Łagiewnickiej
- Akcja ratunkowa w sercu Świętochłowic trwała ponad godzinę
Świętochłowice i dramatyczne zdarzenie na Łagiewnickiej
W środę 26 czerwca, tuż po godzinie 23:00, ulica Łagiewnicka stała się miejscem poważnego wypadku drogowego. Kierujący samochodem marki Seat stracił panowanie nad pojazdem, który uderzył w stalowy słup trakcyjny oraz znak drogowy. Na miejscu błyskawicznie pojawiły się służby ratunkowe, które podjęły intensywne działania, by udzielić pomocy poszkodowanemu.
Akcja ratunkowa w sercu Świętochłowic trwała ponad godzinę
Strażacy zabezpieczyli teren zdarzenia i zatrzymali ruch zarówno samochodów, jak i tramwajów, aby zapewnić bezpieczeństwo podczas prowadzonej akcji. Dzięki użyciu specjalistycznych narzędzi hydraulicznych udało się szybko dostać do rannego kierowcy i udzielić mu kwalifikowanej pierwszej pomocy. W całej operacji brało udział aż osiem osób z jednostki straży pożarnej.
Współpraca służb była wzorowa – oprócz strażaków na miejscu pracowali funkcjonariusze Policji, zespoły ratownictwa medycznego oraz przedstawiciele Tramwajów Śląskich i zarządcy drogi. Działania trwały około półtorej godziny, a ich efektem było bezpieczne udzielenie pomocy jednej osobie poszkodowanej.
Wg inf z: Straż Pożarna Świętochłowice
Autor: krystian