Świętochłowiccy mundurowi zatrzymali 31-letnią mieszkankę miasta, która była poszukiwana do odbycia kary 3 miesięcy więzienia za posiadanie narkotyków. Podczas zatrzymania kobieta wyrzuciła przez okno podejrzane pakunki. Jak się okazało, były to zabronione substancje... Za ponowne posiadanie narkotyków grozi jej nawet 10 lat więzienia.

Policjanci z nieetatowego zespołu do spraw poszukiwań otrzymali do realizacji nakaz doprowadzenia do aresztu 31-letniej mieszkanki Świętochłowic. Kobieta miała do odbycia karę 3 miesięcy pozbawienia wolności za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Mundurowi po przybyciu do miejsca pobytu kobiety odkryli, że i tym razem posiadała ona środki odurzające, które zawinięła w dziecięcą skarpetkę i wyrzuciła przez okno wprost pod nogi policjanta. Stróże prawa zatrzymali kobietę, a substancje zabezpieczyli. Jak się później okazało, były to różne środki odurzające, w tym amfetamina. Z zabezpieczonych substancji można sporządzić blisko 1800 działek dilerskich o wartości blisko 7 tysięcy złotych. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków, mieszkance Świętochłowic grozi kara nawet do 10 lat więzienia. Trafiła do aresztu, gdzie będzie odbywać karę 3 miesięcy więzienia. Po jej zakończeniu zgodnie z decyzją prokuratora została objęta policyjnym dozorem.

  • policjant ważący biały proszek
  • na stole leżą kajdanki, narkotyki i tester narkotykowy
  • kobieta siedząca na krześle z założonymi kajdankami