Rowerzysta z Rud z mandatem 2500 zł za jazdę po alkoholu
Rano na ulicach naszego miasta doszło do zdarzenia, które przypomina o odpowiedzialności każdego uczestnika ruchu drogowego. 50-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej, jadący rowerem po spożyciu alkoholu, został zatrzymany przez policję. Badania wykazały, że miał on w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Konsekwencją jego zachowania było nałożenie mandatu w wysokości 2500 złotych.
  1. Zatrzymanie nietrzeźwego rowerzysty przez policję.
  2. Badanie trzeźwości wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie kierującego.
  3. Rowerzysta ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych.
  4. Przypomnienie o odpowiedzialności uczestników ruchu drogowego.

Jazda na rowerze po spożyciu alkoholu jest równie niebezpieczna co prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Rowerzysta, będąc pod wpływem alkoholu, stanowi zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu. W przypadku kiedy osoba nietrzeźwa decyduje się na jazdę rowerem, naraża na szwank nie tylko swoje zdrowie i życie, ale także zdrowie i życie innych osób.

Przypadek, który miał miejsce dzisiaj rano, powinien stanowić ostrzeżenie dla wszystkich, którzy myślą, że rower to mniej niebezpieczny środek transportu po spożyciu alkoholu. Warto pamiętać, że nasze decyzje na drodze mają wpływ na bezpieczeństwo wielu osób. Niech ten incydent będzie przestrogą i motywacją do podejmowania zawsze odpowiedzialnych decyzji w ruchu drogowym.

Bezpieczeństwo na drodze jest wspólnym dobrem, które każdy z nas powinien chronić. Rowerzyści, podobnie jak kierowcy, są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego, a ich decyzje i zachowania mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg.


Na podst. Policja Świętochłowice