Manchester City – czy jest możliwe to, że ktoś nie słyszał o tym zespole? Nawet, jeżeli ma się do czynienia z osobami, które widzą tylko polską piłkę (a takich kibiców przecież nie brakuje), to nie ma możliwości, aby o niemieckim zespole nikt nie słyszał. Tym bardziej że to zespół, który ma swoją siedzibę w kraju zza zachodnią, polską granicą. Od pewnego czasu Manchesterowi przewodzi Guardiola – jeden z najbardziej znanych trenerów na świecie. Co więcej, na przeciągu ostatniego miesiąca można spotkać się z opinią, że udało mu się stworzyć "piłkarskiego" potwora. Dlaczego? Warto się temu przyjrzeć.
Korzystny bilans dla Manchesteru
Ta opinia poniekąd wynika z tego, że Manchester doskonale radzi sobie w ostatnim czasie. Dowodem są na to statystyki, jakie podawane były w marcu 2023 roku. Tuż po tym, jak zespół odniósł druzgocące zwycięstwo nad Bawarczykami – nad zespołem, gdzie do niedawna można było spotkać Roberta Lewandowskiego. Manchesterowi udało się zdobyć trzy bramki, a Bayernowi ani jednej. Dla wielu to szok. Na tamtą chwile statystyki prezentowały się w następujący sposób – 34 bramki zdobyte, trzy stracone, dziewięć zwycięstw z rzędu. Czy można się dziwić temu, że Manchester jest określany "piłkarskim" potworem? Oczywiście, że nie.
Zmiany, zmiany, zmiany
Skąd nagle takie podejście? Wszyscy uważają, że te zmiany zostały zapoczątkowane przez norweskiego piłkarza Erlinga Haalanda, który latem zeszłego roku dołączył do Manchesteru. Mówi się, że to on poniekąd "wymusił" na trenerze zmianę ustawienia w grze. Czy to prawda? Do końca nie wiadomo. Jednak już po Mistrzostwach Świata. Guardiola zaprezentował zupełnie nowe ustawienie, czyli 3-2-2-3/3-2-4-1/3-2-5. Kto zna dokonania tego trenera, ten wie, że na ogół przyzwyczaił swoich fanów do zupełnie czegoś innego. Kto nie zna, musi wierzyć na słowo. Co jednak nie oznaczało, że jest idealnie. Nie dało się bowiem przejść obojętnie wobec tego, że obrona po bokach nie do końca spisywała się idealnie. Trener próbował kolejne ustawienia, aby móc wierzyć, że w końcu uda mu się dojść do perfekcji. I chyba faktycznie się udało.
Przeczytaj także: Jak Belgia poradzi sobie w eliminacjach do mistrzostw świata?
Jest dobrze
Na dzień dzisiejszy chyba można powiedzieć, że jest dobrze. Wszystko uzależnione jest od tego, z jakim meczem ma się do czynienia. Jednak w roli obrońców doskonale sprawują się Nathan Ake (lewa strona) i John Stones (prawa strona). Aczkolwiek, w jednym z ostatnich meczów można było zauważyć, że po prawej stronie pokazał się Manuel Akanji. Bernardo Silva doskonale sprawił się po prawej stronie, na pozycji skrzydłowego. Nie można jednak ujmować panu Riyada Mahreza, który wcześniej zajmował tą pozycję. I on nieraz pokazał swoją dobrą skuteczność. Jeżeli już jest mowa o zawodnikach z tego zespołu, to nie można zapominać o ofensywnie. W tym przypadku chodzi o Kevina De Bruyne i wyżej wspomnianego Erlinga Haalanda. Obydwoje spisują się naprawdę znakomicie.
Pep Guardiola to trener świadomy swoich wyborów, który doskonale sprawdza się w Manchesterze – co można ostatnio obserwować podczas piłkarskich zmagań.