Policjanci pełniący służbę na terenie Świętochłowic zatrzymali dwóch mężczyzn z narkotykami. Obaj wpadli przez brak maseczki. Pierwszy miał przy sobie marihuanę, drugi amfetaminę. Za zlekceważenie obostrzeń zostali ukarani mandatem. Tego samego dnia usłyszeli także zarzut posiadania substancji niedozwolonej. Grozi im do 3 lat za kratami.

Wczoraj w ręce policjantów pełniących służbę na terenie Świętochłowic wpadło dwóch mężczyzn z narkotykami. Obaj mężczyźni zlekceważyli aktualne obostrzenia, nie mając zasłoniętych ust i nosa. W trakcie patrolowania ulicy Granicznej mundurowi zauważyli mężczyznę bez maseczki na twarzy. 19-latek w trakcie czynności mundurowych zachowywał się nerwowo i był pobudzony. Stróże prawa postanowili to skontrolować. W trakcie kontroli na jaw wyszedł powód zachowania świętochłowiczanina. Okazało się, że w saszetce przewieszonej przez ramie ukrywał woreczek z suszem roślinnym. Przeprowadzone badanie wykazało, że zabezpieczona substancja to marihuana. Jego rówieśnik wpadł na ulicy Barlickiego. W trakcie policyjnych czynności mężczyzna był wyraźnie zdenerwowany i trzęsły mu się ręce. Choć próbował stwarzać pozory, że nie ma nic na sumieniu, doświadczeni policjanci nie dali się jednak zwieść. Stróże prawa znaleźli przy mieszkańcu Świętochłowic amfetaminę. Mężczyzna ukrywał zwitek foli z białą substancją w portfelu. Na obu mężczyzn nałożono mandat karny za popełnione wykroczenie. Tego samego dnia usłyszeli także zarzut posiadania narkotyków. Grozi do 3 lat więzienia.