Oficer dyżurny świętochłowickiej policji otrzymał zgłoszenie, że z jednego z mieszkań w dzielnicy Zgoda dobiega wołanie o pomoc. Stróże prawa ruszyli na pomoc. Policjanci z pomocą strażaków weszli do mieszkania, gdzie na ziemi leżał 80-letni mężczyzna. Wezwana przez mundurowych karetka przewiozła seniora do szpitala. Dziękujemy lokatorowi za zachowanie czujności i odpowiednią postawę sąsiedzką.

Do policyjnej interwencji doszło tym razem w dzielnicy Zgoda. Na numer alarmowy zadzwonił zaniepokojony lokator jednego z budynków na terenie miasta. Mężczyzna słyszał wołanie o pomoc dobiegające z nieustalonego mieszkania na wyższym pietrze. Gdy policjanci dotarli na miejsce, szybko ustalili, że mieszkanie zajmuje starszy mężczyzna, która może potrzebować pomocy. Pomimo pukania do drzwi, nikt ich nie otworzył. Mundurowi sprawdzili, że drzwi są zamknięte od środka. Stróże prawa na miejsce wezwali strażaków i poprosili, aby pomogli im dostać się do mieszkania. Po siłowym wejściu zauważyli leżącego na podłodze mężczyznę. Na szczęście pomoc przyszła w samą porę. 80-latek była przytomny, ale bardzo osłabiony i nie mogła się podnieść. Policjanci udzielili seniorowi pomocy przedmedycznej. Po interwencji policjantów oraz strażaków mężczyzna została przewieziona przez ratowników medycznych do szpitala. Jego życiu nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo. Po raz kolejny czujność sąsiedzka okazały się najlepszą formą pomocy.

Pamiętajmy o osobach starszych. Jeśli dłużej ich nie widzimy, nie przechodźmy obok ich drzwi obojętnie. Gdy słyszymy wołanie o pomoc, reagujmy i szukajmy dla nich pomocy. Może się okazać, że dzięki takiej postawie uratujemy czyjeś życie. Jak widać, bardzo ważną rolę odgrywają dobre relacje międzysąsiedzkie. Policjanci bardzo dziękują sąsiadowi za czujność i odpowiednią postawę.