Policjanci ze świętochłowickiej komendy namierzyli i zatrzymali złodzieja agregatu. 25-latek jednak nie działał sam. Jak się okazało, w spieniężeniu skradzionego urządzenia pomogła mu konkubina. Oboje usłyszeli już zarzuty. Świętochłowiczaninowi za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia a jego rówieśniczce za paserstwo do 5. Jednak to nie wszystko, bowiem kara dla 25-letniego rabusia może zostać podwyższona o połowę, ponieważ działał w warunkach recydywy. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.

Do zdarzenia doszło w środę. Oficer dyżurny miejscowej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży agregatu prądotwórczego. Do jednego z lombardów na terenie Świętochłowic pojechał patrol mundurowych z miejscowej komendy policji. Tam zastali zgłaszającego. Mężczyzna oświadczył, że dzień wcześniej w nocy ktoś dokonał włamania do jego volkswagena oraz kradzieży agregatu. Korzystając z mediów społecznościowych, pokrzywdzony zamieścił informacje o zaistniałym zdarzeniu. Jednak o fakcie kradzieży, nie zawiadomił policji. Następnego dnia uzyskał informacje, że w jednym ze świętochłowickich lombardów widziano wspomniany agregat. Ta informacja wystarczyła do dalszego szybkiego działania mundurowych. Policjanci wzięli sprawy w swoje ręce i jeszcze tego samego dnia stróże prawa ustalili tożsamość złodzieja. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec miasta. Zatrzymany świętochłowiczanin jednak nie działał sam. Bowiem okazało się, że w spieniężeniu skradzionego agregatu pomogła mu konkubina. Kobieta, wiedząc, że przedmiot pochodzi z kradzieży, zastawiła go w lombardzie. Wczoraj oboje usłyszeli zarzuty. 25-letniemu rabusiowi za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia. Jednak kara może zostać podwyższona nawet o połowę, ponieważ mężczyzna dopuścił się przestępstwa w warunkach recydywy. Jego rówieśniczka za paserstwo może trafić za kraty nawet na 5 lat. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.

Opisana powyżej sytuacja pokazuje, że właściwa reakcja, w tym wykorzystanie mediów społecznościowych przez właściciela agregatu, pomogła policjantom w szybkim zatrzymaniu złodzieja oraz jego towarzyszki, która również „wzbogaciła się” w wyniku włamania.