Porzuciła krytycznie zagrożonego aksolotla i grozi jej więzienie

2 min czytania
Porzuciła krytycznie zagrożonego aksolotla i grozi jej więzienie

W Świętochłowicach doszło do niecodziennego zdarzenia, które zwróciło uwagę na problem odpowiedzialności za egzotyczne zwierzęta. Porzucone w mieszkaniu rzadkie stworzenie cierpiało z powodu zaniedbań, a sprawa trafiła na wokandę sądową. Jak potoczyły się losy abystomy meksykańskiej i co grozi jej opiekunce?

  • Świętochłowice miejscem interwencji wobec porzuconej abystomy meksykańskiej
  • Odpowiedzialność za egzotyczne zwierzęta w Świętochłowicach pod lupą służb

Świętochłowice miejscem interwencji wobec porzuconej abystomy meksykańskiej

Policjanci ze Świętochłowic zakończyli dochodzenie dotyczące 34-letniej kobiety, która pozostawiła w wynajmowanym mieszkaniu niezwykle rzadkie zwierzę – abystomę meksykańską, znaną również jako aksolotl. Ten gatunek jest objęty ścisłą ochroną międzynarodową oraz wpisany do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt jako krytycznie zagrożony wyginięciem.

Podczas kontroli mieszkania funkcjonariusze odkryli, że zwierzę przebywało w zaniedbanym akwarium, gdzie panowały fatalne warunki higieniczne. Woda była zanieczyszczona resztkami pokarmu i odchodami, a brak odpowiedniego chłodzenia powodował, że temperatura nie odpowiadała potrzebom tego delikatnego gatunku. Skutkiem tych zaniedbań były poważne uszkodzenia zdrowotne u abystomy, w tym zanik skrzeli oraz utrata części kończyn.

Odpowiedzialność za egzotyczne zwierzęta w Świętochłowicach pod lupą służb

Śledczy ustalili, że kobieta opiekowała się zwierzęciem do stycznia 2025 roku, kiedy to wyprowadziła się z mieszkania. Początkowo jeszcze odwiedzała lokal, jednak z czasem całkowicie przestała pojawiać się na miejscu, zostawiając abystomę bez jakiejkolwiek opieki. Dopiero w połowie czerwca zarządca budynku wszedł do mieszkania i znalazł porzucone stworzenie. Natychmiast powiadomił odpowiednie służby oraz instytucję zajmującą się ochroną zwierząt, która przejęła opiekę nad aksonoltem.

Kobieta tłumaczyła swoje zachowanie zapomnieniem o istnieniu zwierzęcia podczas przeprowadzki. Jednak zgodnie z obowiązującym prawem porzucenie zwierzęcia traktowane jest jako znęcanie się i grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Ta sytuacja przypomina wszystkim mieszkańcom Świętochłowic o konieczności odpowiedzialnej opieki nad zwierzętami – nie tylko zapewnieniu im jedzenia, ale także spełnieniu specyficznych wymagań środowiskowych danego gatunku. Szczególnie dotyczy to egzotycznych i chronionych stworzeń, które potrzebują specjalistycznej troski i warunków dostosowanych do ich naturalnych potrzeb.

Na podstawie: KMP w Świętochłowicach

Autor: krystian